czwartek, 27 października 2016

Sukces Ewa Chodakowska - recenzja, opinia, efekty



Przepraszam za długą przerwę w pisaniu. Niestety problemy osobiste i duże zmiany uniemożliwiły mi aktywność na blogu. Na szczęście wszystko już powoli się układa i stabilizuje.

Kolejna dobra informacja, to nowy wygląd bloga, nad którym zaczynają się prace. Będzie ładnie, przejrzyście i dużo bardziej profesjonalnie. Nie mogę się doczekać, aż ujrzy światło dzienne! Teraz nie przedłużając, zapraszam na kolejną recenzję.

Sukces to kolejny program treningowy Ewy Chodakowskiej w którym się totalnie zakochałam! Podobnie jak "Bikini" dostał na samym początku ogromnego plusa za energicznosć Ewy i możliwość wybrania sobie czasu treningu.

Sukces to tak naprawdę trzy programy treningowe, które możemy dowolnie łączyć, wybierać pojedynczo lub też powtarzać. Bardzo podoba mi się ta forma, ponieważ w 15 minut nie zdążymy się znudzić ćwiczeniami, co czasem się zdarza, gdy przez 45 minut wykonujemy kilka razy jeden zestaw ćwiczeń. Właściwy trening poprzedza rozgrzewka, która przygotowuje ciało do wysiłku.

Pierwsza część to trening HIIT, czyli trening cardio o wysokiej intensywności. Powiem szczerze, że podczas pierwszego treningu z tym programem pod koniec tego treningu ledwo łapałam oddech, a kondycje mam nie najgorszą. W tej części możecie spodziewać się trzech serii, złożonych z 10 ćwiczeń. Ilość powtórzeń jest indywidualna- tyle, ile jesteśmy w stanie zrobić podczas 30 sekund ćwiczenia, tyle powinniśmy zrobić. Co ważne między ćwiczeniami i seriami nie ma przerwy! To czyni część pierwszą niesamowicie intensywną i wymagającą, ale na szczęście można się przy niej świetnie bawić.

Część druga angażuje uda i pośladki. Moja ulubiona część, jak to często u nas kobiet bywa. Która z nas nie chce mieć szczupłych nóg i jędrnej pupy niech podniesie rękę. Po złapaniu zadyszki miałam nadzieję na (chociaż lekki) odpoczynek. Nic z tego. Może i nie są to ćwiczenia cardio, ale palące mięśnie też potrafią dać w kość. Bez obaw- ta część dużo bardziej nadaje się dla osób mniej zaawansowanych niż pierwsza. Czego możecie się spodziewać? Trzech różnych serii, składających się z 10 ćwiczeń, każde wykonywane przez 30 sekund. Brzmi fajnie prawda?

Część trzecia wzmacnia mięśnie brzucha i grzbietu. To bardzo ważny element treningu. Dzięki niemu dbamy nie tylko o ładną postawę i wyrzeźbiony brzuch, ale przede wszystkim o zdrowy kręgosłup. Tutaj również mamy 5 minutowe segmenty, ale zawierają tylko 5 ćwiczeń po 30 sekund. Niestety nie ma między nimi przerwy, każde ćwiczenie powtarzamy dwa razy. Podobnie jak w części drugiej- osoby początkujące i średnio zaawansowane sobie spokojnie poradzą. Nie liczcie jednak, że będzie łatwo. Niestety to już ostatnie 15 minut naszej zabawy, później w nagrodę czeka nas krótkie rozciąganie i koniec.

Co do rozciągania, jest stanowczo zbyt krótkie. Polecałabym wam porozciągać się we własnym zakresie. Za to ten, jak i inne programy mają u mnie minus. Kolejny minus tego typu programów, to brak osoby, która czuwa nad naszą technikom. Tego jednak nie można zmienić, chociaż Chodakowska gratis do płyty... czemu nie? :)))

Czy można odpocząć? Można. Całe kilka sekund między treningami, kiedy Ewa do nas mówi albo kiedy klikniemy pauzę. Mimo to, polecam wam spróbować i nie zniechęcać się. To naprawdę bardzo fajny program, któremu warto dać szansę.

Efekty podobne jak w poprzednich treningach- ujędrnione ciało, wzmocnione mięśnie, redukcja cellulitu i (jeżeli dorzucimy dietę) redukcja tkanki tłuszczowej. Oprócz tego spodziewajcie się zastrzyku pozytywnej energii i lepszego samopoczucia.

Ktoś z was ćwiczył już swój "sukces"? Jak wrażenia?

10 komentarzy:

  1. Już od dawna zastanawiam się nad kupieniem tego zestawu...po Twoim opisie chyba się zdecyduję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę :) Nowe programy Ewy są dużo ciekawsze, daj znać jak wrażenia po treningu <3

      Usuń
  2. Ja ten trening uwielbiam ,ale bez pierwszej czesci czyli hiita ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja akurat lubię się zmęczyć, więc HIT może być dla mnie wyzwaniem :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ćwiczyłam akurat tego zestawu, ale Ewkę i jej propozycje uwielbiam :-) największy sentyment to chyba jednak "Skalpel"

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele razy próbowałam takich treningów. Niestety okazywało się, że za każdym razem brakowało mi silnej woli.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki takim portalom jak instagram można chwalić się efektami treningów w internecie. To świetna motywacja do dalszych ćwiczeń.

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie się zastanawiam nad ćwiczeniami z Chodakowską, ale nie jestem pewna czy na początek będzie to dobry wybór.
    ____________
    https://grzejniki-chromowane.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Regularne ćwiczenia dostosowane do stanu zdrowia, to świetny sposób na utrzymanie dobrej kondycji i świetnej sylwetki.

    OdpowiedzUsuń